piątek, 8 lutego 2008

... miał być sekretnik pfffff......

przepraszam... wrzycę tylko dlatego, ze zbyt wiele czasu poświęciłam na wydłubanie tego potwora :( a miał być taki piękny.......buuuuuuuuuuuuu....... no nic ....jedyne z czego zadowolona jestem, to z pomysłu na pudełko, które wypełniło środek mojego "sekretnika"... o całej masie błędów pisać nie będe...



pozdrawiam...bez odbioru :*

3 komentarze:

jaśminowasia pisze...

Podziwiam, ja czegoś takiego się nie podejmę..... nie wiem, gdzie te błędy??????? Śliczne...

Yoasia pisze...

powiem ze nie wiem czego sie czepiasz:) wyglada to bardzo autentycznie. tak włąsnie wtgladaja listy , wiec czemu niby jest zle. schowasz tam diamenty i złodziej nie ruszy.

Nowalinka pisze...

Że tez Ci się chciało, bo myślę że pracochłonne :)
tak mu się przyglądam i też się zastanawiam czego się czepiasz ;)
Fajny sekretnik....ciekawe co tam schowasz?