Marszy..... dobrego duszka, który towarzyszył mi podczas ciężkiej pracy nad pierwszą w życiu okładką...
dzisiaj tylko tyle mogę pokazać....jutro w pełnej krasie (wybaczcie brak światła jest powodem tej zajawki )
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
Agnieszko nawet nie masz pojęcia jak się cieszę, że zrobiłaś i Ty!
Już czekam niecierpliwie na całość!
Widać jednak w nim Twoją Klasę i Twój Styl!
Gratulacje!!!!!!!!!!!!!
jest bez podszewki...wstydzę się bo krzywulcowy jest strasznie....ale z 2 strony radochę mam jak dziecko .... dziękuję :* za inspirację
Hoho, no to ja czekam na wyraźne zdjęcia z niecierpliwością, bo to co udało mi sie dojrzeć...:D
Dawaj, dawaj!
Wstyd to w nocy kraść i z ….. Spaść;)
Jestem pewna, że jest Piękny!
Nooo yyy hmmm
Jeżeli to jest tylko zajawka...a jutro zdjęcie będą lepsze..to ja tu chyba nie wchodzę o_O
Agnieszko... po prostu cudo!!!!
Prześlij komentarz