piękny że mucha nie siada:)Ja natomiast zrobiłam wczoraj album z GAJU OLIWNEGO UHK i wylałam na niego słodką kawę. Muchy zaraz się zleciały:)pozdrawiam . opadająca.
Podziwiam!!! Za każdym razem idealnie wszystko się komponuje. Mi by pewnie miesiąc zeszło, zanim bym dobrała papiery i go skończyła, dlatego się za to nie zabieram, no chyba że wezmę lekcje u Ciebie hehe. Dziękuję za miłe słowa na blogu, wręcz latałam:))
kolejny cudny :)
OdpowiedzUsuńO tak! Kolejny z serii Mistrzostwo świata i okolic! :-) Piękny!
OdpowiedzUsuńpiękny że mucha nie siada:)Ja natomiast zrobiłam wczoraj album z GAJU OLIWNEGO UHK i wylałam na niego słodką kawę. Muchy zaraz się zleciały:)pozdrawiam . opadająca.
OdpowiedzUsuńśliczny!
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
OdpowiedzUsuńopadająca jesteś najlepsza !!!!!
...no i tradycyjnie wyszło doskonale:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam!!! Za każdym razem idealnie wszystko się komponuje. Mi by pewnie miesiąc zeszło, zanim bym dobrała papiery i go skończyła, dlatego się za to nie zabieram, no chyba że wezmę lekcje u Ciebie hehe.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa na blogu, wręcz latałam:))
Aguś, Artls ma rację... powinnaś prowadzić warsztaty... zapisuję się pierwsza. Czuję, że kolejka byłaby ogromna... jak za komuny.
OdpowiedzUsuńO albumach to już nie piszę... najlepsze w sieci!