i nie ostatnie... kolejne pudełka (na różne okazje) powolutku powstają. Dzisiejsze prawie w 100% powstało z najnowszych papierów GP
i nie ostatnie... kolejne pudełka (na różne okazje) powolutku powstają. Dzisiejsze prawie w 100% powstało z najnowszych papierów GP
Są piękne, bardzo chciałabym spróbować swoich sił i zrobić coś podobnego:) Może kiedyś?:)
OdpowiedzUsuńlubę te Twoje pudełka i podziwiam to co robisz z nimi, zwłaszcza w środku:)
OdpowiedzUsuńYour idea is very nice to me! I was inspired and did the same :) I hope you do not mind :)
OdpowiedzUsuńhttp://ta-shik.blogspot.com/2011/06/blog-post_03.html
zielonooka ma rację - środek jest niesamowity ;) a ja ostatnio też poczyniłam exploding box (zgodnie z Twoimi radami, choć kleju UHU nie udało mi się na razie nigdzie dostać) - byłabym przeszczęśliwa, gdybyś spojrzała swoim fachowym okiem i wyraziła swoją opinię :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
niezmordowana perfekcja :)
OdpowiedzUsuńYou have wonderful blog!
OdpowiedzUsuńI’ve just made a blog with free vintage images that you can use in your beautiful works if you want to :-) Cheers!
Jak zawsze rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńChyba zawsze już będę się nad nimi zachwycać:)
OdpowiedzUsuń