czwartek, 26 listopada 2009

... sielsko anielsko...



tak jakoś wyszło, ze świąteczne klimaty nie dają za wygraną (podobnie jak 3 perełki Enczy :* ).... "Śnieżna Rae" nadal pod gilotyną...
pozdrawiam gorąco (szczególnie tych walczacych z bólem i chorobami... )

6 komentarzy:

  1. Śliczne !!! A perełki bardzo tu pasują :) U mnie choroby i nie mam kiedy zrobić kartek - chyba znów jakąś nockę muszę zarwać.
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Agnieszko jakim cudem udało Ci sie użyć dziurkacza Marty do tego dość grubego papieru??? Ja go używam tylko do cienkich a i tak już w rozsypce ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. oswojone hobby trafiłam na dość fajny dziurkacz MS ...miałam troche szcześcia ale też zaczyna "pokasływać" i boję sie troszke o nigo :)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo :*