Agnieszko ty jak zwykle nie próżnujesz. Znakomity datownik, piękne papiery. I jak zwykle mam pytanie: z czego wykonujesz okładki albumów czy np notesów i z czego ich wnętrze? Pytam ponieważ wykonałam adresownik i wszystkie karty powstały na tekturze modelarskiej i okazuje się że duże "kółko" do łączenia albumów jest za małe na 10 kart. pozdrawiam Marta
Jaki Ty masz talent!!!Prześliczny komplet!!!Notesik taki subtelny... Jak już przyjdą moje pieczątki to chyba spróbuję je wykorzystać w podobny sposób (jeśli nie masz nic przeciwko temu) :)
śliczny komplecik... piękne szycia to twój znak rozpoznawczy... a co do samej idei datownika, też miałabym obiekcję, żeby go zmarnować na moje bazgroły... no chyba, że na poezję:D
Widziałam wcześniej te papiery i zastanawiałam się, kto podejmie się ich użycia - bo odważne są w swojej kolorystyce i wzorach - przez co łatwo przesadzić. Ty poradziłaś sobie fenomenalnie! A te Twoje szycia... Fanką ich jestem i już:-)
Agnieszko ty jak zwykle nie próżnujesz. Znakomity datownik, piękne papiery.
OdpowiedzUsuńI jak zwykle mam pytanie: z czego wykonujesz okładki albumów czy np notesów i z czego ich wnętrze? Pytam ponieważ wykonałam adresownik i wszystkie karty powstały na tekturze modelarskiej i okazuje się że duże "kółko" do łączenia albumów jest za małe na 10 kart.
pozdrawiam Marta
niby taki prosty, a jaki ładny :)
OdpowiedzUsuńNie odważyłabym się w nim nic zapisać. No, chyba że po lekcjach kaligrafii... ;)
OdpowiedzUsuńświetny. Piękne pieczątki i bardzo podoba mi się pomysł z wtrąceniami kolorowego papieru na krawędzi kart. :)
OdpowiedzUsuńmartek prawie wszystkie albumy są na bazie tektury modelarskiej....ale album nie moze mieć wiecej niż 5 kartek jeśli jest na spręzynie.
OdpowiedzUsuńokładki też są n a bazie tektury modelarskiej, jest sztywna i trwała :)
mmmm bomba ! :)
OdpowiedzUsuńJaki Ty masz talent!!!Prześliczny komplet!!!Notesik taki subtelny... Jak już przyjdą moje pieczątki to chyba spróbuję je wykorzystać w podobny sposób (jeśli nie masz nic przeciwko temu) :)
OdpowiedzUsuńi jeszcze zakładeczka, wspaniała.
OdpowiedzUsuńAguś dziękuję za rady!
śliczny komplecik... piękne szycia to twój znak rozpoznawczy... a co do samej idei datownika, też miałabym obiekcję, żeby go zmarnować na moje bazgroły... no chyba, że na poezję:D
OdpowiedzUsuńpiękny Aguś :* taki do zmacania i ślinienia :))
OdpowiedzUsuńJakie piękniste!
OdpowiedzUsuńJa też chcę tak, a na razie to sobię pooglądam i powzdycham :)
Jak Ty to robisz, że Twoje prace są takie... no nie wiem.. sterylne?
OdpowiedzUsuńNo jak do jasnej ciasnej? hę?
Idealne... idealne.
o_O
Agnieszko, cudownie ogląda się Twoje prace.
OdpowiedzUsuńWidziałam wcześniej te papiery i zastanawiałam się, kto podejmie się ich użycia - bo odważne są w swojej kolorystyce i wzorach - przez co łatwo przesadzić. Ty poradziłaś sobie fenomenalnie! A te Twoje szycia... Fanką ich jestem i już:-)
OdpowiedzUsuńRany koguta, f a n t a s t y c z n e!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplecik ;D.. pozwolisz ze sobie w inspiracje wrzuce..
OdpowiedzUsuńAgnieszka, your works are very delightful and warm. Thanks for your ideas!
OdpowiedzUsuńАгнешка, твои работы восхитительны и очень теплые. Спасибо за твои идеи!