Chwilowo przerywam scrapową ciszę.... wpadł mi do głowy szalony pomysł :p moja maszyna jeszcze nie wywijała na tak niewielkiej powierzchni. Kieszonki...bo taką mają nazwę te maleńkie (4/5 cm) scrapuszka... 
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
.png)
.jpg)
13 komentarzy:
Przeurocze :)
Uwielbiam Twoje prace, codziennie odwiedzam Twojego bloga i tym razem muszę zostawić komentarz, bo te skrapuszka-kieszonki są po prostu nieziemskie :) Gratuluję pomysłowości i perfekcji wykonania :)
Pozdrawiam, Ania
Są piękne! Jesteś niesamowita w dokładności. Jejku i jako to tak te zakręty na maszynie O_o. Śliczne, i ciesze się, że cisza przerwana, chociaż na chwilkę :)
agnieszko!! one są bombowe!!
taka harmonia z nich bije!!
wow these are fantastic!
o mój Boże... jak wywijać maszyną na tak małej powierzchni?? o_O
obłęd! :P
4/5 cm? O rany! precyzja niesamowita.
A kieszonki słodkie jak nie wiem co!
super!! mistrzostwo!
Twoja precyzja poraża!!! Cudne notesiki ale nie mogło być inaczej przecież!!! Ty niedościgniona w scarpuszkach jesteś:)Pozdrawiam:)
Medal powinnaś dostać :) Cuda!
aaaaaaaa sa slodziutkie :)
Wariatka! :*
Jakie one są cudne te mini-kieszeniaki !
Prześcigasz sama siebie w pomysłach ;D
c est lmagnifique :o))))))))
to, że scrapuszka sa boskie to wiadomo ale czy wolno zapytać co to za papier?! który wygląda jak skórka? ewentualnie gdzie taki materiał można nabyc? bede przeogromnie wdzieczna za info :)
pozdrawiam :)
Prześlij komentarz