wtorek, 24 czerwca 2008

...na deser...

maleńkie scrapuszko, jak zwykle 4/5 cm. kto mnie zna ten dobrze wie, ze .... sprzątałam ;d i żal było zostawic...bo ten papier jest rewelacyjny (napewno w dotyku hahaha)

9 komentarzy:

  1. Dzień dobry:)
    Trafiłam na Pani blog przypadkiem i jestem pod ogromnym, ogromnym wrażeniem! Gratuluję i zazdroszczę wyjątkowego talentu. Jeśli mogę spytać.. Jakich materiałów Pani używa do tworzenia i ozdabiania tych cudownych notesów?
    Pozdrawiam serdecznie,
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty niedobry,wstrętny.........

    .........kochany Babolu....

    i jak ja mam spać po nocach? takie cuda oglądac przed snem - sama jestm sobie winna - znów bezsenna noc :)

    OdpowiedzUsuń
  3. miodzio notesik

    OdpowiedzUsuń
  4. słodki ten deserek!!!
    widzę, że wena Cię nie opuszcza... codziennie "machasz" coś nowego - mnie to czasem przychodzi z takim mozołem, że okropnie Ci zazdroszczę tej lekkości pracy, bo tak to własnie wygląda... lekko i niewymuszenie... cuda TWORZYSZ!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. kochana, powiem jedno - sprzątaj tak częściej ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. chciałam jeszcze zapytać, czym jest baza. czy to tektura modelarska, czy coś innego?

    OdpowiedzUsuń
  7. "e" dokładnie tak :) tektura modelarska
    dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
  8. jejku ale śliczności :D czemu w dotyku?
    ajajaaj. napatrzeć się nie mogę na Twoje twory ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam jak sprzątasz :D ;P

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo :*