niedziela, 18 maja 2008

...moc życzeń...





Kartkaz kieszeniami wg. kursu Elizy...troche zmodyfikowana. To narazie prototyp, coś jeszcze udoskonalę, dzisiaj chciałam tylko krok po kroku przejść kurs.... może to początek kolejnej serii :D

9 komentarzy:

  1. No Aga... odmulenie weny widać gołym okiem 8)

    Ciekawa jestem dalszych efektów...

    Kartelucha superaśna :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Kartka - bomba... Istna zegarowa :) Śliczniuchna jest :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna !! seria cała na pewno tez bedzie rewelacyjna :) nikt chyba nie ma takiej reki do kartek jak Ty - no, mało kto w kazdym razie ;)

    i wena wróciła - oby już została. a humorek jak? też wraca?

    OdpowiedzUsuń
  4. wena po kawałeczku a humor :( niestety jak sie wali to po całości.... niestety.... :(

    OdpowiedzUsuń
  5. cudna, zapisuję w inspiracjach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ojej - to ja trzymam kciuki, żeby się poukładało !! mocno, mocno trzymam !! i służę wirtualną chusteczką do ocierania łez, jak zajdzie potrzeba...

    OdpowiedzUsuń
  7. :* ....choć postanowiłam być TWARDA....

    OdpowiedzUsuń
  8. Swietnie Ci wyszla ta karteczka! Uwielbiam tworcze modyfikacje!!!

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo :*