...tak jak obiecałam.... zaglądamy do środka :) Notesik był zrobiony specjalnie dla Marszy... szczęścliwie dotarł do nowej własicielki :)
...tak jak obiecałam.... zaglądamy do środka :) Notesik był zrobiony specjalnie dla Marszy... szczęścliwie dotarł do nowej własicielki :)
cudeńko :)))
OdpowiedzUsuńojjjjjjjjjj, niesamowity :)
OdpowiedzUsuńJezuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu...
OdpowiedzUsuńDlaczego ja się Marsza nie nazywam ;( ;p
Agnieszko cudo, miodzio dopieszczone i Tobą pachnie na kilometr!
Bałabym się dotknąć żeby tej aury unoszącej się w powietrzu nie zepsuć, nie naruszyć...
Bomba!
To mówiłam ja - Twa wierna fanka (do grobowej deski, albo klozetowej ) Jaszka z paszką.
:*
Wiecie, co te zdjęcia nie oddają do końca tego jak to wygląda w rzeczywistości!
OdpowiedzUsuńJa zaś wiem, bo mam to i dotykam;)))))
Mam Cudeńko Agnieszki we Własnym honorowym miejscu!
Jest Takie… ach nie da się opisać och!!!!!!!!!!!
Raz jeszcze Dziękuje Agnieszko!
o matulu !!! cacko! ze tez dopiero teraz trafiłam na Twojego bloga!!! Tyle pieknych rzeczy zrobiłas, że szczeka mi opadła z wrażenie!!!!
OdpowiedzUsuńSzczęściara! :))
OdpowiedzUsuńJaki piękny, jaki piękny, jaki piękny,... sorry - zacięłam się...
OdpowiedzUsuńa te "maluchy"..., jak landrynki :) słodkie, klejące i trudno się im oprzeć :)
przecudny!:)))))
OdpowiedzUsuńa te piękne zawijaski to pieczątka czy malowane?;)
WOW! piękny!! a ja wiem co MArsza teraz czuje , bo własnie dotarl do mnie wedrujacy album Agnieszki...ehhh. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńdziękuję babeczki....ale mi ciepło na serduchu :*
OdpowiedzUsuńslovianka to stempelek :)
O rany...... Nigdy nie widziałam nic bardziej pięnego... Cudowne. Czy ja tez mogłabym taki dostac??
OdpowiedzUsuńPrzepiękny!!! Tez bym taki chciała.A można wiedzieć jakich stempli użyłas do zrobienia tych zawijasków?
OdpowiedzUsuń